Sęp Droginia
Sęp Droginia Gospodarze
0 : 5
0 2P 5
0 1P 0
Cisy Harbutowice
Cisy Harbutowice Goście

Bramki

Sęp Droginia
Sęp Droginia
90'
Widzów:
Cisy Harbutowice
Cisy Harbutowice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Sęp Droginia
Sęp Droginia
Brak danych
Cisy Harbutowice
Cisy Harbutowice


Skład rezerwowy

Sęp Droginia
Sęp Droginia
Brak dodanych rezerwowych
Cisy Harbutowice
Cisy Harbutowice

Sztab szkoleniowy

Sęp Droginia
Sęp Droginia
Brak zawodników
Cisy Harbutowice
Cisy Harbutowice
Imię i nazwisko
Grzegorz Kuchta Trener

Relacja z meczu

Autor:

Grzegorz Kuchta

Utworzono:

12.10.2015

Zdecydowana Wygrana Juniorów w Drogini

W sobotnie popołudnie nasi Juniorzy udali się w bardzo osłabionym składzie do Drogini.

To, że pojechaliśmy liczną załogą jest tylko i wyłącznie wynikiem licznej kadry zgłoszonej na sezon. W siedemnastce meczowej mieliśmy liczną grupę zawodników z rocznika 2001 i 2000 także bardzo młodych chłopaków, którzy rywalizowali z pięć lat starszymi kolegami. Z podstawowych zawodników brakło Szymona Kani, Dawida Florka, Konrada Kuchty, Damiana Chwały no i oczywiście naszego kapitana Kamila Gibasa. Ponad to Kamil Tondyra, Jończyk Andrzej, Latoń Marcin, Dariusz Górnisiewicz rozegrali mecz pomimo choroby i urazów. W tym miejscu chciałbym i za to serdecznie podziękować, że wsparli drużynę w ciężkim momencie.

Pomimo tych wszystkich przedmeczowych problemów i tak byliśmy nastawieni na wygraną. Chęć utrzymania się w ścisłej czołówce zmotywował naszych zawodników do lepszej gry zwłaszcza, że przeciwnik do najmocniejszych nie należał. Już od początku meczu przejmujemy inicjatywę i rozpoczynamy ofensywę na bramkę Gospodarzy. Nie musimy długo czekać na gole, gdyż już w 15 min. Za sprawą Adriana obejmujemy prowadzenie. Kilka minut później Mikołaj podwyższa wynik wykorzystując dośrodkowanie od Dawida Chodnika. Sęp nie był w stanie podjąć rywalizacji z naszą drużyną. Liczne ataki Gości i totalne oblężenie bramki Gospodarzy sprawiły, że przez większość meczu nasz bramkarz był bezrobotny. Trzecią bramkę dla Cisów zdobywa Kamil Tondyra, który popisuje się znakomitym strzałem z woleja zza pola karnego. Do przerwy 3 : 0 da naszych.

Druga połowa też bardzo szybko przyniosła nam gola. Latoń Marcin w ekwilibrystyczny sposób strzela gola kolanami już w 50 min. I prowadzimy 4 : 0. W związku z zdecydowanym przeważaniem naszej drużyny na boisku szansę gry dostali wszyscy nasi młodzi zawodnicy. Oczywiście poziom gry trochę spadał, ale za to kilku zawodników mogło spróbować swoich sił w meczu ligowym i zbierać bezcenne doświadczenie. Ostatniego piątego gola strzela Kamil Tondyra, który potężnym strzałem z 25 m. pokonuje bramkarza Gospodarzy.

Zdecydowana wygrana jest wodą na młyn dla naszych Juniorów. Ciągle jesteśmy czołową drużyną w Lidze i będziemy do końca walczyć o jak najwyższe lokaty. Bardzo dziękuje wszystkim zawodnikom, którzy zrezygnowali z ważnych spraw rodzinnych i wsparli naszą drużynę w tym meczu. Pozostały już tylko 2 mecze w tej rundzie. Musi zachować koncentrację do końca i walczyć o 6 pkt. Zwłaszcza, że w jednym z meczy gramy z naszym sąsiadem w tabeli Lubomirem. Zawodnikiem meczu został Kamil Tondyra, który znakomicie radził sobie jako prawy skrzydłowy, asystował przy dwóch golach i sam zdobył dwa gole.

Rozmowa z Kamilem poniżej

Na początku chciałbym w imieniu klubu Ci gorąco podziękować za udział w meczu pomimo poważnej choroby i mocnego osłabienia. DZIĘKI


1:Twoje dwa zdania o Sępie?


Kamil : Moim zdaniem drużyna Sęp była słabo przygotowana do meczu.
Polegała na jednym zawodniku ,który uniemożliwiał nam dojście do bramki.


2:Mijałeś przeciwników jak pachołki na treningu. Czy rzeczywiście było aż tak łatwo ?


Kamil: Faktycznie w niektórych momentach czułem się jak na treningu dzięki czemu gra była łatwiejsza i sprawiała miwielką przyjemność.


3: Zauważyłeś jakiś postęp w naszej drużynie ?


Kamil: Tak zauważyłem. Nasza drużyna jest bardziej zgrana.


4:W której linii wg. Ciebie jesteśmy najmocniejsi ?


Kamil : W linii obrony.


5:Kto wg. Ciebie jest największym liderem w naszej drużynie ?


Kamil: Moim zdaniem większość zawodników gra na takim samym poziomie i trudno stwierdzić kto jest liderem naszej drużyny.

Wielkie dzięki za rozmowę i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia abyś mógł w meczu z Toporem wesprzeć naszą drużynę.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości