GKS Abramów
GKS Abramów Gospodarze
1 : 0
1 2P 0
0 1P 0
Zawisza Garbów
Zawisza Garbów Goście

Bramki

GKS Abramów
GKS Abramów
Abramów
90'
Widzów: 100
Zawisza Garbów
Zawisza Garbów

Relacja z meczu

Autor:

_____________

Utworzono:

02.04.2015

Autor:

United

Utworzono:

30.03.2015
W XIV kolejce inaugurującą rozgrywki ligowe na wiosnę podejmowaliśmy Zawiszę Garbów. Drużyna z Garbowa w rundzie jesiennej w trzynasty spotkaniach zgromadziła 12 pkt. co dało jej 10. pozycję w tabeli. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie była stroną przeważającą i był to raczej wyrównany pojedynek. Zawisza swoich szans upatrywał w przećwiczonych stałych fragmentach gry oraz prostopadłych piłkach do napastnika. Dochodziło do groźnych sytuacji pod naszą bramką ponieważ dobre dośrodkowania starali się wykończyć rośli zawodnicy z Garbowa. My staraliśmy się grać to co przynosiło nam punkty na jesień, czyli kombinacyjna gra środkowych z napastnikami i skrzydłowymi. Dobrze w tym elemencie wyglądał Sebastian Świątek, po którego podaniu stworzyliśmy sobie pierwszą groźną sytuacje. Wspomniany Sebastian świetnie zagrał do Krzyśka Sieklickiego, który przebiegł kilka metrów z piłką i zagrał wzdłuż pola karnego do Artura Nehringa, któremu zabrakło szczęścia by umieścić piłkę w siatce. Chwilę wcześniej nieudane dośrodkowanie mogło zaskoczyć bramkarza Zawiszy lecz piłka spadła zaraz za poprzeczkę. Kolejną sytuację stworzyliśmy sobie po błędzie rywali. Obrońca gości musiał odgrywać do bramkarza ponieważ był naciskany przez Krzyśka Sieklickiego, który pobiegł za piłką czym zmusił bramkarza do wybicia piłki bez przyjęcia. Piłka niefortunnie skozłowała bramkarzowi przed samym uderzeniem, minęła bramkarza i o mało nie wpadła do bramki mijając słupek o kilka centymetrów. Świetną szansę na zdobycie bramki miał nasz rywal ale po strzale z rzutu wolnego piłka wylądowała na słupku naszej bramki.W odpowiedzi dobrą akcję przeprowadzili nasi napastnicy i w sytuacji strzeleckiej znalazł się Piotrek Staniewicz. Niestety jego strzał miną bramkę. W następnej akcji piłka po strzale Krzyśka poszybowała nad poprzeczką. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę. Na drugą część spotkania wyszliśmy z dwoma roszadami w składzie. Szymona Kulę zastąpił Michał Myka, a Sebastiana Świątka zmienił Paweł Lipski. Od pierwszych minut drugiej połowy to my stwarzaliśmy sobie lepsze sytuacje bramkowe m.in dzięki Kamilowi Ogórkowi, który świetnie w rozegraniu zastąpił zmienionego Sebastiana. Brakowało nam ostatniego dobrego podania przez co Zawisza przeprowadzał groźne kontrataki. Widać było, że dobrze przepracowali okres zimowy, mieli pomysł na grę i gdyby niepotrzebne uwagi ich Trenera o naszej grze można by się wypowiadać o ich zespole w samych superlatywach. Przełom w spotkaniu nastąpił w 75 min. gdy w walce o górną piłkę zawodnik z Garbowa nie uniósł zbyt wysoko nogi. Sędzia na 18 metrze podyktował rzut wolny pośredni, który na bramkę zamienił Michał Myka. Kilka minut później powinno być po meczu gdy po złym wybiciu piłki bramkarza gości piłkę przejął wprowadzony w drugiej połowie Kamil Panas lecz w sytuacji ,,sam na sam" kopną piłkę prosto w goalkipera Zawiszy. Od momenty zdobycia przez nas bramki rywale próbowali wszelkimi środkami przedostać się pod nasze pole karne. Tam gdy już stworzyli sobie groźne sytuacje to nie potrafili ich wykorzystać. My natomiast mieliśmy kolejną szansę na podwyższenie wyniku, tym razem po rzucie rożnym gdy groźnie głową uderzał Bartek Zentara. Ostatecznie udało nam się utrzymać wynik do końca i 3 punkty zostały w Abramowie. W kolejnym spotkaniu rozegranym w wielką sobotę udamy się do Nasutowa na mecz z tamtejszym KS-em.
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości