Moszczanka Moszczenica - KS Podhalanin Biecz


Moszczanka Moszczenica
Moszczanka Moszczenica Gospodarze
2 : 4
2 2P 4
0 1P 0
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz Goście

Bramki

Moszczanka Moszczenica
Moszczanka Moszczenica
62'
Nieznany zawodnik
67'
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz

Kary

Moszczanka Moszczenica
Moszczanka Moszczenica
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
70'
78'
Dawid Michalec Gra na czas

Skład wyjściowy

Moszczanka Moszczenica
Moszczanka Moszczenica
Brak danych
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz


Skład rezerwowy

Moszczanka Moszczenica
Moszczanka Moszczenica
Brak dodanych rezerwowych
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz

Sztab szkoleniowy

Moszczanka Moszczenica
Moszczanka Moszczenica
Brak zawodników
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
Imię i nazwisko
Michał Gancarz Trener
Stanisław Gomółka Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Mateusz Kosiba

Utworzono:

16.10.2017

GKS Moszczanka Moszczenica 2 - 4 KS Podhalanin Biecz (26', 77' Zając, 75' Rutana, 93' Grajewski)

Skład: Michalec D. - Kosiba, Gancarz M., Kawa, Michalec G., - Rutana, Grajewski, Śmigacz, Zając - Setlak (Michalec J), Wójcikiewicz (63' Rewiś)

Utrzymujemy wicelidera A klasy! Mecz rozpoczął się częstymi atakami na bramkę Moszczanki. Niestety skuteczność Biecza nadal jest dosyć niska. Gdyby wszystkie sytuacje zakończyły się sukcesem to wynik mógłby być blisko dziesiątki. Dopiero w 26 minucie Setlak dostał piłkę na 30 metrze bramki Podhalanina, przebiegł całe boisko prawą stroną i dośrodkował na nogę Zająca, ekwilibrystycznym strzałem pokonał bramkarza. Gospodarze mieli kilka dośrodkowań lecz dobrze dysponowany M' Kappe nie dał się oszukać. W drugiej połowie meczy mieliśmy dużą szansę na podwyższenie wyniku lecz najpierw mylił się Śmigacz, a następnie Setlak , który z 5 metrów starał się przelobować bramkarza. W każdym meczu sytuacje niewykorzystane się mszczą i tak było też w tym przypadku. Po dwóch błędach Podhalanina tracimy prowadzenie i zaczynamy się bać o wynik. Na szczęście przesunięty do ataku Tomasz Rutana wyrównuje wynik spotkania. Niecałe trzy minuty później Zając kolejny raz pokonuje bramkarza i mamy znowu prowadzenie. GKS zaczął coraz częściej atakować. Dawid na szczęście nie dał się pokonać broniąc nawet sytuację sam na sam. W trzeciej doliczonej minucie meczu Rutana dostał świetne podanie, przebiegł sporą odległość i podał do Grajewskiego, który strzałem w samo okno ustalił wynik spotkania. 22 punkty w 10 spotkaniach notuje Podhalanin. Już w niedzielę 22 października spotkanie Biecza na swoim obiekcie z LKS Wicher Mogilno o godz: 15:00. Zapraszamy!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości