Blisko niespodzianki

Faworyzowana Sparta wywiozła z Dorohuska trzy punkty i zapewniła sobie awans do IV ligi na dwie kolejki przed końcem rozgrywek. Granica miała swoje okazje i przy większym szczęściu mogła pokusić się nawet o zwycięstwo.

Spotkanie należało do wyrównanych, goście dłużej przebywali przy piłce, ale nie stworzyli zbyt wielu klarownych sytuacji bramkowych. Warto zaznaczyć, że to bramkarz Sparty trzykrotnie wyjmował piłkę z siatki, tyle że przy trafieniach Patryka Gierczaka i Michała Sokołowskiego sędziowie dopatrzyli się spalonego. Jedyną uznaną bramkę dla Granicy zdobył Kamil Olęder, który na raty wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Marku Grzywnie. Obie ekipy kończyły mecz w dziesiątkę - na początku drugiej połowy, za faul bez piłki, czerwony kartonik obejrzał gracz Sparty, a w samej końcówce, za drugą żółtą kartkę, boisku musiał opuścić Łukasz Piotrowski.

Granica Dorohusk - Sparta Rejowiec Fabryczny 1:2 (0:1)
Bramki: 
Olęder 80' -Głowacki 15', 66'

Granica: Kopeć - Piotrowski, Marek Grzywna, Furmanik, Michał Grzywna, Słomka, Świderski, Gregorczuk (60' Rondoś), Gierczak, Sokołowski (89' Giedz), Olęder