Płomień Sosnowice - Zaskawianka Wadowice


Płomień Sosnowice
Płomień Sosnowice Gospodarze
2 : 2
0 2P 2
2 1P 0
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice Goście

Bramki

Płomień Sosnowice
Płomień Sosnowice
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
80'
Widzów:
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice

Kary

Płomień Sosnowice
Płomień Sosnowice
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice
W Nierozważny atak na nogi przeciwnika
Bartłomiej Sordyl Niesportowe zachowanie

Skład wyjściowy

Płomień Sosnowice
Płomień Sosnowice
Brak danych
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice


Skład rezerwowy

Płomień Sosnowice
Płomień Sosnowice
Brak dodanych rezerwowych
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Płomień Sosnowice
Płomień Sosnowice
Brak zawodników
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice
Imię i nazwisko
Mateusz Mamcarczyk Trener
Marek Korzeniowski Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Łukasz Korzeniowski

Utworzono:

26.09.2015

Juniorzy znów pokazali waleczny charakter!

Na mecz z Płomieniem do Sosnowic pojechało tylko 10 zawodników. Jednak gra w osłabieniu nie przeszkodziła Zaskawiance w wywalczeniu remisu.

W pierwszej połowie straciliśmy dwie bramki. Przeciwnik czuł się pewnie. W drugiej połowie wzięliśmy się mocno do pracy i podobnie jak w zeszłym tygodniu chcieliśmy odrobić straty.

Bramkę kontaktową kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy zdobył Kacper Łęczyński. Później swoje trafienie dołożył kapitan, Bartłomiej Sordyl.

Nasza postawa kompletnie zaskoczyła graczy Płomienia. Nie sądzili oni chyba, że mając o jednego zawodnika mniej, nawiążemy z nimi równorzędną walkę. My znów pokazaliśmy, że trzeba walczyć do końca. Takie podejście sprawiło, że odrobiliśmy straty, a byliśmy też bliscy zdobycia zwycięskiego gola.

Pełnię szczęścia psuje fakt, że niektórzy gracze nie stawili się na zbiórce i, mówiąc kolokwialne, "olali" resztę drużyny, zmuszając ją do gry w osłabieniu.
 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości