Bongo Opole - Bassau Prószków

Wyczekiwany cały tydzień mecz na szczycie KLF-u jest już za nami. Bongiści mierzyli swoje siły z liderem Bassau Prószków, mając punkt straty do zeszłorocznego v-ce mistrza. Tym razem w naszych szeregach zabrakło Berbelickiego, Świrskiego, Skrzypczyka oraz Błazego. Swój pierwszy mecz w obecnym sezonie na komprachcickim parkiecie zaliczył za to Sikorski. Pierwsze minuty spotkania to spokojna i uważna gra z obu stron. W końca na świetną indywidualną akcję zdecydował się Zboch i kapitalnym uderzeniem w samo okienko otworzył wynik spotkania. Chwilę później mieliśmy już 2:0, po akcji Zboch - Krok i wykończeniu tego drugiego. Warto również dodać iż całą pierwszą połowę mieliśmy pełną kontrolę nad meczem i Staroń nie miał dużo roboty między słupkami co w tym sezonie zdarzało się bardzo rzadko. Druga połowa rozpoczęła się od bramki Sikorskiego i prowadzenie 3:0 naszego zespołu zmusiło graczy Bassau do otwartej gry co pozwalało Bongistom na wyprowadzanie szybkich kontr. W końcu też, nie mając już nic do stracenia, nasz rywal ściągnął bramkarz i grał w przewadze w polu. To się jednak szybko zemściło gdyż Zboch uderzeniem do pustej bramki podwyższa nasze prowadzenie na 4:0. Następnie po szybkiej kontrze Krok, po asyście Dory, strzela bramkę numer pięć. W samej końcówce najpierw Bassau strzela gola honorowego, a następnie uderzeniem niemal przez całe boisko Osmoliński ustala wynik meczu na 6:1 dla Bongo! Należy podkreślić świetną grę całego zespołu w defensywie i tym razem bardzo dobrą skuteczność. Po tej kolejce jesteśmy krok od obrony tytułu. W ostatniej kolejce zmierzymy się z Opolskimi Żubrami.