Festiwal błędów...

Indywidualne błędy w defensywie i brak skuteczności zdecydowały o porażce Granicy ze Spółdzielcą Siedliszcze.

Od początku spotkania nasz zespół był stroną dłużej utrzymującą się przy piłce, przyjezdni skupili się na wyprowadzaniu kontrataków. Długie piłki grane na szybkich, ofensywnych graczy przyniosły zamierzony efekt. Po pół godzinie gry Spółdzielca wyszła na prowadzanie. Chwilę później z rzutu karnego bramkę zdobył Kamil Olęder, a tuż przed przerwą świetną okazję zmarnował Grzegorz Świderski. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, jednak goście zagrali odważniej zmuszając naszą defensywę do popełnienia szkolnych błędów, po których padły kolejne bramki dla Siedliszczan. Drugie trafienie dla Granicy zaliczył aktywny tego dnia Michał Grzywna.

Marek Grzywna(trener Granicy)
– Zagraliśmy najsłabszy mecz w sezonie, trzy bramki padły po naszych karygodnych, indywidualnych błędach. Brakowało nam skuteczności, po raz kolejny nie wykorzystaliśmy stuprocentowych sytuacji.

Granica Dorohusk – Spółdzielca Siedliszcze 2:4 (1:1)
Bramki: Olęder 36′ (karny), Michał Grzywna 63′ – Lechowski 30′, 55′, 65′ (karny), Stefańczuk 70′.

Granica: Kopeć –Świderski, Pietruszka, Słomka, Michał Grzywna (88′ Jeleń), Olęder, Furmanik, Maliszewski (75′ Ciołek), Niemiec, Sergijuk (82′ Sokołowski), Okoń (46′ Giedz)

Szansę na rehabilitację zawodnicy Marka Grzywny będą mieli już w najbliższą środę, 2 maja 2018 r. Granica uda się na mecz wyjazdowy do Rejowca gdzie zagra z miejscową Unią, początek spotkania o godz. 17:30.