Granica zatrzymała Start
W niedzielnym spotkaniu to Start przeważał, ale z długiego posiadania piłki nic nie wynikało. Granica mądrze się broniła i wyprowadzała groźne kontrataki. Skończyło się podziałem punktów.
Faworyzowani goście od samego początku rzucili się do ataku, jednak mądrze grająca defensywa Granicy rozbijała akcje przyjezdnych daleko od swojego pola karnego. Niespodziewanie to zawodnicy Marka Grzywny szybko wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył Kamil Olęder, jego strzał obronił bramkarz Startu, ale przy dobitce Dominika Swatka był już bez szans. Tuż przed przerwą do siatki Granicy z rzutu wolnego trafił zawodnik z Krasnegostawu.
W drugiej połowie podobnie jak przed przerwą Start utrzymywał się przy piłce, ale dobre okazje do zdobycia gola miały obie strony. Kilka kapitalnych interwencji zaliczył Piotr Kopeć, a przy odrobinie szczęścia w samej końcówce spotkania piłkę w bramce Startu mógł umieścić Karol Koguciuk.
Marek Grzywna(trener Granicy)
– Nastawiliśmy się na grę z kontrataku, wiedzieliśmy że otwarta rywalizacja ze Startem może się dla nas zakończyć katastrofą. Moim zdaniem remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.
Granica Dorohusk - Start Krasnystaw 1:1 (1:1)
Bramki: Swatek 13' - Kuczyński 45'
Granica: Kopeć – Giedz, Oleszczuk, Jeleń (58' Maliszewski), Michał Grzywna, Olęder, Swatek, Furmanik, Marek Grzywna, Sokołowski (74' Koguciuk), Niemiec
Następny mecz zawodnicy z Dorohuska zagrają na wyjeździe w sobotę, 30 września 2017 r. o godz. 15:00 z drużyną Ruchu Izbica.
Komentarze