Kolejne trzy punkty Granicy

W Siennicy Różanej, Granica zgodnie z planem, wysoko pokonała ostatni w tabeli Znicz 5:0. Gospodarze mogli się jednak pokusić o co najmniej jedno trafienie, gdyby wykorzystali błędy grającej zbyt nonszalancko defensywy naszego zespołu.

Wynik, po kwadransie gry, otworzył Dominik Swatek, pewnie wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką. Trzy minuty późnej było już 2:0, wpadającego w pole karne Piotra Poznańskiego faulował gracz Znicza, ale piłka ostatecznie wtoczyła się do bramki i gol został zaliczony. Zadowoleni takim obrotem sprawy zawodnicy Arkadiusza Słomki spuścili nieco z tonu, a tempo gry mocno spadło. Granica rozgrywała piłkę na własnej połowie, a gospodarze nie bardzo się kwapili do jej odbioru. W 33 minucie ładną indywidualną akcją, zakończoną celnym strzałem z dystansu, popisał się Damian Kamola i nasza drużyna schodziła na przerwę z trzybramkową zaliczką.

W drugiej odsłonie meczu dwie kolejne bramki zdobył Swatek, najpierw wykorzystując zagranie Słomki ze środka pola, a następnie dośrodkowanie Bartłomieja Gorzały. Granica mogła odnieść wyższe zwycięstwo, ale zbytnie rozluźnienie w szeregach naszej drużyny dawało o sobie znać zarówno pod bramką rywala jak i swoją.

Znicz Siennica Różana - Granica Dorohusk 0:5 (0:3)
Bramki:
Swatek 16' (karny), 64', 74', Poznański 19', Kamola 33'

Granica: Kopeć - Józaczuk, Kogut, Kociuba, Piotrowski, Swatek, Kamola, Słomka, Gorzała, Poznański, Dzieńkowski (61' Macegoniuk)