Pechowa końcówka Granicy

W ostatnim meczu sezonu 2021/2022 Granica Dorohusk uległa Ogniwu Wierzbica 1:2, tracąc pechową bramkę w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Wynik nie miał jednak wpływu układ tabeli i nasza drużyna zakończyła zmagania na 9. miejscu.

Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy przeważali praktycznie przez całą pierwszą połowę. Ogniwo dłużej utrzymywało się przy piłce, ale nie przekładało się to sytuacje bramkowe. Przy dwóch groźnych strzałach na wysokości zadania staną Piotr Kopeć popisując się udanymi interwencjami. Zawodnicy Grzegorza Świderskiego, przy lepiej dysponowanym rywalu, nastawili się na grę z kontrataku.

W drugiej połowie sytuacja na boisku nieco się zmieniła, a nasza drużyna zaczęła również budować atak pozycyjny. Po jeden z takich akcji ładnym uderzeniem popisał się Arkadiusz Słomka i dał prowadzenie swojej drużynie. Ogniwo wyrównało z rzutu karnego, a kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, błąd popełnił Kopeć i gracz gości umieścił piłkę w siatce.

Wobec wygranej Bugu w swoim meczu, zwycięstwo Ogniwa nie dało temu zespołowi awansu do IV ligi. Goście ostatecznie zajęli 2. miejsce, a z promocji do wyżej klasy rozgrywkowej cieszą się w Hannie.

Grzegorz Świderski – trener Granicy
– Szkoda, że kończymy ten sezon porażką . Myślę, że z przebiegu całego meczu remis nie byłby krzywdzący dla żadnej z drużyn. Bardzo ciężki sezon ze względu na wąską kadrę, którą dysponujemy. Jest niedosyt, ale myślę że kolejny sezon będzie dużo lepszy. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i serce, które włożyli w funkcjonowanie naszego klubu.

Granica Dorohusk - Ogniwo Wierzbica 1:2 (0:0)
Bramki: Słomka 60' - Knot 76' (karny), Dzierba 90+2'

Granica: Kopeć - Piotrowski, Grzywna, Niemiec, Sieniawski, Swatek, M. Antoniak, Alikowski, A. Antoniak (61' Świderski), Czuluk (57' Słomka), Dzieńkowski (46' Krupa)