Sprawiedliwy remis w Rejowcu

Po remisie 2:2 w spotkaniu pomiędzy Unią Rejowiec i Granicą Dorohusk, ta pierwsza zminimalizowała prawie do zera szansę na awans, a ta druga zapewniła sobie utrzymanie, bez względu na wyniki spotkań w ostatniej kolejce.

Granica, pomimo kłopotów kadrowych, przystąpiła do meczu bardzo zmotywowana i przewaga biało-zielonych widoczna była od pierwszych minut. Co prawda to gospodarze pierwsi trafili do siatki, po błędzie naszego obrońcy, ale odpowiedź Granicy była momentalna. Zagranie w pole karne Grzegorza Świderskiego wykorzystał Paweł Alikowski i wyrównał stan meczu. Parę minut później było już 2:1, z rzutu wolnego dośrodkowywał Michał Antoniak, piłka minęła wszystkich zawodników i wylądowała w siatce. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, chociaż Granica była bliżej podwyższenia prowadzenia, niż Unia doprowadzenia do remisu.

Po zmianie stron sytuacja na boisku uległa zmianie. Gracze trenera Świderskiego wydawali się zmęczeni pierwszą połową, a gospodarze złapali wiatr w żagle i coraz częściej robiło się groźnie pod bramką Piotra Kopcia. W końcu Unia dopięła swego, zdobyła bramkę na 2:2 i zaczęła szukać okazji na zwycięskie trafienie. Mądrze grającej defensywie naszego zespołu w kluczowych sytuacjach sprzyjało jednak szczęście i mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.

Grzegorz Świderski – trener Granicy
– Zagraliśmy dzisiaj całkiem dobry mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Mamy problem z młodzieżowcami od kilku spotkań, dzisiaj debiut zaliczył 16-letni Kacper Dzieńkowski i jestem bardzo zadowolony z jego występu. Myślę, że remis jest sprawiedliwy dla obydwu drużyn. Mam nadzieję, że dobrze zakończymy ten sezon i pokonamy Wierzbicę na własnym boisku.

Unia Rejowiec - Granica Dorohusk 2:2 (1:2)
Bramki: Nowaczek 19', Szajduk 60' - Alikowski 20', M. Antoniak 24'

Granica: Kopeć - Piotrowski, Grzywna, Niemiec, Sieniawski, Swatek, M. Antoniak, Alikowski, Świderski, Słomka, Dzieńkowski (73' Remiś)